COVID-19 chorobą zawodową: co może zyskać lekarz, decydując się na przeprowadzenie takiego postępowania
Czy COVID-19 jako choroba zawodowa może dotyczyć każdego lekarza? Co lekarz musi zrobić, żeby wszcząć postępowanie o stwierdzenie choroby zawodowej i jakie świadczenia z tego tytułu mogą mu przysługiwać?
Przetaczająca się przez świat pandemia COVID-19 wywołuje strach w zasadzie u każdego pracownika, który w tym czasie nie ma możliwości świadczenia tzw. pracy zdalnej. Do tej grupy należą również lekarze, czy też inni członkowie personelu medycznego, którzy niestety z racji wykonywanych czynności służbowych statystycznie bardziej narażeni są na zakażenie.
Zdając sobie sprawę z powyższego, Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej 30 marca 2020 r. skierowało apel do Prezesa Rady Ministrów w sprawie uznania choroby zakaźnej wywołanej u lekarza lub lekarza dentysty wirusem SARS-CoV-2 za chorobę zawodową. W apelu tym zwrócono się o odrębne wyszczególnienie COVID-19 w wykazie chorób zawodowych. Minister zdrowia nie uwzględnił tego postulatu. Nie oznacza to jednak, iż COVID-19 nie może zostać uznana za chorobę zawodową. W odpowiedzi na ów apel Ministerstwo Zdrowia poinformowało bowiem, iż nie widzi podstaw do zmiany prawa poprzez dopisanie w wykazie chorób zawodowych choroby COVID-19, albowiem jest to choroba zakaźna, która jako taka za zawodową może zostać uznana.
Czym jest choroba zawodowa?
Zgodnie z art. 2351 Kodeksu pracy (dalej również k.p.), aby określona choroba mogła zyskać przymiot „zawodowej”, musi spełnić dwa warunki:
- musi być wymieniona w wykazie chorób zawodowych, który to wykaz stanowi załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych;
- choroba ta musi wystąpić w warunkach tzw. narażenia zawodowego, a więc musi być spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy. Stwierdzenie wystąpienia tych czynników musi być bezsporne lub wysoce prawdopodobne.